Konstancjusz1 Konstancjusz1
224
BLOG

Przedmiot sporu sądowego jest absurdalny

Konstancjusz1 Konstancjusz1 Polityka Obserwuj notkę 3

Przedmiot sporu jest tak idiotyczny, że aż trudno uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. No przyjrzyjmy się z bliska.

Kaczyński mówi: "Ja chcę publicznej służby zdrowia, a mój konkurent chce ją prywatyzować".

Komorowski odpowiada: "Ja nie chcę prywatyzować, ja chce publicznej służby zdrowia".

I dokładnie w tym momencie spór powinien się zakończyć. Tymczasem Komorowski poszedł do sądu i oczekuje wyroku, że Kaczyński myli się, gdy mówi, że on-Komorowski chce prywatyzacji. Oczekiwany wyrok miałby brzmieć: "Niech Wysoki sąd ogłosi, że ja nie chcę prywatyzacji, tylko ja chcę publicznej służby zdrowia". To jest właśnie absurdalny pomysł, by od sądu oczekiwać wyroków w kwestii tego, czego się chce, a czego się nie chce.


Sąd wchodząc w ten spór, jeśli chce być sprawiedliwy, musi rozpatrzyć nie tylko to, co Komorowski do tej pory mówił, ale i w to, co w kwestii mówiła jego partia, bo on jest reprezentantem tej partii. Partia wybrała go na to, żeby realizował to, co mówi partia. Program partii, wbrew kuriozalnym argumentom, musi też być brany pod uwagę, przy ogłaszaniu wyroku na temat tego, czego chce a czego nie chce Komorowski. A ponieważ partia na pewno miała  wątpliwości w tej kwestii, to rozważania i deliberacje długo się nie zakończą.
 

Jeśli sąd i strony się postarają, to wszystkie szpitale upadną, zanim ten spór będzie rozstrzygnięty.

patriota

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka