Konstancjusz1 Konstancjusz1
70
BLOG

Prawda o kłamstwie

Konstancjusz1 Konstancjusz1 Polityka Obserwuj notkę 9

Kto kłamie i po co?

 
1. Taktyka BK
 
Młodzi wyborcy poszli do wyborów w 2007 roku niesieni falą socjotechniczną i nie merytoryczną. Poszli do wyborów ratować Polskę przed końcem demokracji i przed zagrożeniem IV RP – synonimem totalitaryzmu. Ta grupa ma największe szanse zobaczyć, jak bardzo się pomyliła, jak była zmanipulowana i jak została uwiedziona, wykorzystana i oszukana. Czy jednak po tym wykorzystaniu młodzi mają realną szansę zobaczyć, jak byli oszukiwani? Prawdopodobnie nie, bo oszustwo trwa dalej.
Oto, co PO robi ze sprawą służby zdrowia. JK powiedział, że PO chce prywatyzować służbę zdrowia. Większość o tym wie i jest o tym przekonana, że w programie PO prywatyzacja jak największej ilości sfer życia jest zapisana, także prywatyzacja szpitali.
 
Partia, która w swoim programie miała jasny i dosłowny postulat prywatyzacji. Która tuż przed wyborami 2007 r. - przestraszona ewentualnymi konsekwencjami sprawy p. Sawickiej i tzw. "kręcenia lodów", próbowała zamydlić opinii publicznej oczy zmieniając słowo prywatyzacja na komercjalizacja. Która starała się przeprowadzić ustawę zmieniającą publiczne placówki służby zdrowia w spółki prawa handlowego - i co ważne - likwidując zapis o konieczności posiadania większościowego pakietu przez samorządy, dając w ten sposób nieograniczone możliwości prywatnym udziałowcom. Ta partia dzisiaj twierdzi, że jest przeciwko prywatyzacji.
 
2. Po co BK podszczuwany przez Tuska wytoczył JK proces sądowy w kwestii prywatyzacji szpitali?
 
PO potrzebowała pretekstu, by nazwać JK kłamcą, oszustem. Zresztą Tusk nazwał JK oszustem jeszcze przed wyrokiem. PO koniecznie musi odświeżyć język mrocznych emocji, nienawiści. Tu w ogóle nie chodzi o służbę zdrowia, wokół której istniały manipulacje, (np. Sawicka), a jedynie o cokolwiek realnego, za co można by chwycić Kaczyńskiego i go niszczyć. Próbowali tego wcześniej intelektualiści platformerscy, próbował …..kot z Biłgoraja, ale bezskutecznie. Dlatego uchwycono się sądu. Celem jest powrót do języka i stylu, którym PO posługiwała się w odniesieniu do śp. Prezydenta i JK. Celem jest przejście od kwestii merytorycznych do oszołomstwa, od faktów do emocji, do atmosfery. Ostatecznie chodzi o to, żeby pokazać, że JK jest kłamcą i ci którzy go popierają są kłamcami, a BK jest obrońcom prawdy. Chodzi o znalezienie alibi, żeby móc bezkarnie, w oparciu o moc wyroku sądowego mówić, że JK jest kłamcą. W istocie chodzi o powrót do przyczepiania etykietek degradujących, dyskredytujących. To jest z kolei potrzebne, jako przekaz do młodych: patrzcie oni kłamią, nie głosujcie na nich.
 
Dzięki temu zabiegowi będzie możliwe odsuniecie się BK od normalnej debaty o służbie zdrowia. I rzeczywiście już zapowiedział, że nie weźmie udziału w okrągłym stole na temat służby zdrowia. Chodzi o to, żeby użyć pretekstu do powrotu do starej techniki etykietowania, zamiast rozmawiania na merytoryczne argumenty.
 
Czy młodzi wejdą drugi raz do tego samego bagna? Zobaczymy.

patriota

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka